Gwinea traci górników aluminiowych
Rząd Гвинейской republiki martwi się o szybkim tempie, że odpływ inwestycji, które wcześniej operatorzy aluminium rynku wkładali (lub zamierza zainwestować w wydobycie boksytów na terytorium państwa. Jeszcze mniej półrocza temu władze kraju zapowiedziano w międzynarodowych mediach swoje plany zwiększenia wydobycia tego zasobu bez mała na 240% (z istniejącego na koniec ubiegłego roku na poziomie 18 mln ton do prognozowanej liczby 60 milionów), a dziś obserwują, jak kapitał największych przedstawicieli aluminium sektora spontanicznie wymywa gospodarki republiki.
Gwinea — jednego z nadmorskich krajów Afryki Zachodniej, położona w sąsiedztwie republikami Mali i Senegal. Powierzchnia państwa wynosi tylko nieco ponad 245 tys. kilometrów kwadratowych. Jednakże, zasoby boksytów (surowca do produkcji tlenku glinu, z którego w następnej fazie produkcyjnej wydobywa aluminium) w jej wnętrzu stanowią jedną trzecią światowych rezerw. Nic dziwnego, że od zdrowia globalnej branży «skrzydlatego metalu» zależy lwia część PKB republiki, a obecna sytuacja w światowym sektorze nieżelaznych zadaje dobrobytu kraju (i bez tego znajdującej się na liście najbiedniejszych państw planety) miażdżący obrażenia.
Wcześniej informowaliśmy, że swoje aluminiowe aktywa w Gwinei niedawno sprzedała австралийско-brytyjska firma «BHP Billiton» (jeden z największych na świecie producentów kopalin — boksytów, rud tytanu, miedzi, niklu, żelaza, srebra, diamentów i innych zasobów). Również od swojego udziału w бокситовом biznesie kraju zrezygnowała firma «Global Alumina» (potężny dostawca globalnego rynku глинозему). A «pod koniec» o możliwym wycofaniu kapitału z lokalnej gospodarki oświadczyli przedstawiciele «Rosyjskiego aluminium» (który już zmniejszył wydobycie boksytów w Gwinei). Zarząd spółki poinformował dziennikarzy o chęci sprzedać swój pakiet papierów wartościowych w projekcie tworzenia гвинейского złoża «Diana-Diana» (z prognozowanej mocy wydobycia około 12 mln ton boksytów w roku).