Światowy rynek walcowanych: wyniki z ostatniego tygodnia
Listopad zakończył się nie najlepiej dla światowego rynku walcowanych. Ceny nadal konsekwentnie spadać. Liczba rzeczywistych transakcji przy tym było nieistotne. Wielu nabywców czekają dalszego spadku. Dotyczy to w szczególności Wschodniej Azji i Bliskiego Wschodu. Chińskich producentów stali się coraz bardziej stawiają na eksport. Z powodu słabej aktywności na rynku wewnętrznym gapią się na basen.
Jednak cytaty na wynajem i surowce nieco wzrosły. Powodem tego było oświadczenie amerykańskiego prezydenta na szczycie G20. Powiedział, że cła na chińskie towary nie będą się wspinać. Odnosi się do 25%. Jednak znacznego wzrostu w świecie to raczej nie przyczyni.
Armatura na rynku kasowym w Chinach spadła. Spadek wyniósł 105−110 dolarów za tonę. Zapasy wyrobów stalowych zaczęły aktywnie wysyłane na eksport. Ciekawe, że chińskie firmy sugerowali korzystne warunki zagranicznym klientom. Było to możliwe dzięki głębokiego załamania się cen na rynku chińskim. Ponadto, kurs juana jest dość niski.
Przemysł metalurgiczny Turcji znalazła się w stanie swobodnego spadania. Powodem stały się wykluczenia z Azji chińskimi металлургами. W UE zawieszone zakupu walcówki i prętów zbrojeniowych. Europejscy inwestorzy obawiają się, że nie вложатся w przywozowych kontyngentów. Jedna mała tureckie przedsiębiorstwo już przygotowuje się wstrzymać swoje funkcjonowanie. To się stanie już w styczniu. Być może, wiele innych lokalnych firm pójdą za tym przykładem.
Z problemami stoją firmy z LPG. Głównie dotyczy to przedsiębiorstw, eksportujących wzorzec. Ich produkty są już spadła do 435−440 dolarów za tonę FOB. Przyczyną tego stała się twarda konkurencja ze strony chińskich firm. Przy tym popyt na wzorzec jest bardzo słaby.